Co roku szukam pysznych sposobów na zaskoczenie moich bratanków w Dzień Dziecka. „Przerobiliśmy” już wszelkiego rodzaju domowe lody, własne odpowiednik sklepowych batoników czy samodzielnie robione czekolady. Jednak zawsze ich największy entuzjazm wzbudzały desery z kolorowymi galaretkami i takie, które miały wesołe kształty. Tym razem postanowiłam przygotować viralowy japoński deser, czyli trzęsący się pudding o smaku waniliowym. Nie musiałam kupować specjalnie żadnych wymyślnych składników, a foremkę w kształcie kota miałam już z zeszłego roku. Takie silikonowe foremki w dowolnym kształcie i rozmiarze bez problemu znajdziecie w sklepach internetowych. Oczywiście deser można wlać do zwykłej okrągłej miseczki lub formy do małej babki, ale jeśli przygotowujecie go dla dzieciaków, to fantazyjny kształt będzie jak najbardziej pożądany. 

Przepis na japoński deser

Składniki (na 1 dużą porcję): 

  • 500 ml pełnotłustego mleka
  • 300 ml śmietanki 30%
  • 4 łyżeczki żelatyny w proszku
  • 4 łyżki cukru pudru
  • odrobina esencji waniliowej

Sposób przygotowania:

  1. Do garnuszka wlej mleko i śmietankę, wsyp cukier puder i żelatynę w proszku.
  2. Całość zacznij podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając, aż wszystkie składniki się połączą, a żelatyna całkowicie się rozpuści. Uważaj, żeby nie doprowadzić mieszanki do wrzenia. 
  3. Kiedy mieszanka będzie gorąca, a wszystkie składniki się rozpuszczą, wlej kilka kropli esencji waniliowej, całość jeszcze raz wymieszaj, a potem przelej masę do foremki i odstaw na kuchenny blat. Powinna tam stać, aż osiągnie temperaturę pokojową.
  4. Następnie wstaw formę do lodówki na całą noc (6-8 godzin), aż pudding całkowicie stężeje.

Japoński deser jest gotowy. Aby wyjąć go z formy, zanurz ją na kilka sekund w ciepłej wodzie, a następnie ostrożnie przełóż pudding na talerz, uważając, żeby go nie uszkodzić. Jeśli wybrałeś formę w kształcie kota lub innego słodkiego zwierzaczka, dorysuj mu pyszczek za pomocą pisaka spożywczego w odpowiednim kolorze lub zrób mu wąsy i oczy z czarnego sezamu. 

Zobacz także:

Wariacje na temat „tańczącego” japońskiego deseru

Tak przygotowany jiggly pudding jest pyszny sam w sobie, możesz go jednak dodatkowo urozmaicić. Jeśli chcesz, żeby jego kolor był inny niż mleczny, użyj dowolnego barwnika spożywczego. Takie barwniki są całkowicie bezpieczne, a można dzięki nim stworzyć jedyny w swoim rodzaju efekt kolorystyczny. 

Jeżeli natomiast obawiasz się, że sam kotek czy inny zwierzak będzie wyglądał smutno, zrób domowy sos truskawkowy (wystarczy pokrojone truskawki poddusić z cukrem, a następnie zredukować, aż powstanie gęstszy sos) i polej nim talerzyk wokół deseru. Warto też do dekoracji dodać ulubione owoce albo polać pudding gotowym sosem czekoladowym czy karmelowym. Raz w roku w Dzień Dziecka można sobie przecież pofolgować.