Mięso indycze jest o wiele zdrowszego od tego z kurczaka. Indyk, w przeciwieństwie do kurczaka, nie tknie antybiotyków ani paszy niskiej jakości. Po prostu nic nie jest go w stanie do tego zmusić. Dlatego w tym przypadku nie jest szczególnie istotne szukanie mięsa z ekologicznych hodowli. Ale mimo to wiele osób nie ma dużego doświadczenia z tym produktem. Często słyszy się, że wychodzi suche jak wiór. A wystarczy poznać podstawowe zasady przygotowania marynaty i już zawsze będzie soczyste.
Co daje marynowanie mięsa?
Przede wszystkim mięso otulone w różnych składnikach i odstawione chociaż na kilka godzin do lodówki, ma przyjemny intensywny smak, przesiąknięty przyprawami. Taki indyk (ale nie tylko) zyskuje bardzo kruchą i soczystą konsystencję, aż rozpływa się w ustach. Zalewa sprawia, że "naruszana" jest struktura mięsa i włókna staje się bardziej miękkie. A to z kolei powoduje, że uzyskują większą możliwość chłonięcia wody i tym samym płynnej marynaty.
Zobacz także:
W tym celu w składnikach zawsze musi się znaleźć element kwasowy. Do najpopularniejszych należy sok z cytryny, czasem z limonki i rzadziej z pomarańczy lub grejpfruta. Możesz też spotkać przepisy z octem jabłkowym, ale o wiele popularniejsze są soki owocowe, np. sok z jabłek lub mango. Nie może tu też zabraknąć soli i tłuszczu w jakiejś formie: oleju, masła, oliwy.
Jak marynować mięso?
To bardzo proste. Wszystkie składniki należy przełożyć do jednego naczynia i dokładnie wymieszać. Bardzo wygodnym sposobem jest włożenie ich do słoiczka. Wystarczy zakręcić i potrząsać, aż powstanie odpowiednia konsystencja. Można nią natrzeć całe mięso, tylko po wsadzeniu go do lodówki, trzeba nim od czasu do czasu potrząsnąć, żeby przyprawy się na nim utrzymały. Albo po prostu otworzyć pojemnik i posmarować mięso tym, co z niego ściekło. Alternatywą jest wsadzanie poszczególnych kawałków do torebek foliowych, do każdej trzeba przenieść marynatę. Potem od czasu do czasu, potrząśnij każdą torebką. Czym to się różni od jednej dużej porcji? Mięso dłużej jest pokryte marynatą, nawet gdy częściowo spłynie. A przy okazji powstają fajne monoporcje do przełożenia bezpośrednio na ruszt grillowy (oczywiście trzeba wcześniej zdjąć folióweczkę).
Sucha pierś z indyka nie z tą marynatą
Składniki:
- 200 g jogurtu naturalnego
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- 2 łyżki oliwy
- 3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę
- sól i pieprz do smaku
- pół łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżka posiekanego koperku
Przygotowanie: wszystkie składniki trzeba przełożyć do jednego naczynia i bardzo dokładnie wymieszać. Potem wystarczy natrzeć mięso indyka i wstawić do lodówki na całą noc. Kolejnego dnia, należy je wyjąć na godzinę przed planowanym procesem obróbki termicznej.