Świeżo ukrojona pajda chleba z masłem to przekąska, na którą nikogo nie trzeba namawiać. Chrupiący chlebek nie potrzebuje właściwie żadnych dodatków, ten smak broni się sam. Gorzej jednak, gdy pieczywo staje się czerstwe, albo wręcz całkiem suche. Wtedy zaczyna zalegać w kącie chlebaka, bo już coraz trudniej znaleźć mu amatorów. Nieświeże kajzerki wytrwale ścieram na tarce o drobnych oczkach, dzięki czemu w ogóle nie kupuję gotowej bułki tartej. Co jednak zrobić z czerstwym chlebem?
Przerób na grzanki do zupy albo sałatki
Czerstwy chleb świetnie nadaje się na grzanki do zupy krem lub smakowitej sałatki. Wystarczy pokroić go w zgrabną kosteczkę, obsypać ziołami i granulowanym czosnkiem, a potem podprażyć na suchej patelni. Tutaj chrupkość nie będzie wadą, a wręcz apetyczną zaletą. Taki dodatek śmiało może konkurować z groszkiem ptysiowym, nie trzeba go też zużywać natychmiast, bo wytrzyma kilkudniowe przechowywanie.
Zobacz także:
Upiecz śniadaniowe grzanki w piekarniku
Nie musisz siekać w kosteczkę - pyszne grzanki wyczarujesz również z czerstwego chleba pokrojonego w zgrabne kromki. Takie domowe zapiekanki to świetna propozycja na leniwe, weekendowe śniadanie. Obłóż pieczywo ulubionymi dodatkami, np. kawałkami szynki, salami, sera żółtego, pieczarkami, papryką albo pokrojonymi pomidorkami koktajlowymi. Możesz dodać szczyptę aromatycznych przypraw, np. ziół prowansalskich albo słodkiej papryki. Włóż do piekarnika i zapiecz - trudno tutaj określić dokładny czas pieczenia, bo wszystko zależy od użytych dodatków. W przypadku sera wystarczy dosłownie chwila, aby się rozpuścił. Jeśli używasz pieczarek, musisz sprawdzić czy nie są jeszcze surowe. Ja zazwyczaj ustawiam piekarnik na temperaturę 180-200 stopni C.
Ugotuj śląską wodzionkę
Możesz być w szoku, ale czerstwy chleb jest bazą popularnej śląskiej zupy o nazwie wodzionka. Przygotuj kilka kromek czerstwego pieczywa, smalec, sól, skwarek i kilka ząbków czosnku. Pokrojone w kostkę kromki zasyp posiekanym drobno czosnkiem. Potem zalej wrzątkiem. Dopraw solą, dodaj jeszcze smalec ze skwarkami i... gotowe. Może brzmi jak banał, ale w smaku to prawdziwy, śląski rarytas, szczególnie jeśli nie będziesz żałować skwarek i wzbogacisz smak dodatkowymi przyprawami według własnych upodobań.
Kwas chlebowy z czerstwego chleba razowego
Jeśli masz czerstwy chleb razowy, przygotuj z niego domowy kwas chlebowy. To idealny napój na ciepłe dni, szczególnie że nie ma konserwantów, jak sklepowe odpowiedniki. W proporcji na około 1,5 kg chleba razowego, potrzebujesz 5 litrów wody, 1 dag drożdży, kilka łyżek cukru i rodzynki do smaku. Chleb pokrój na kromki i podpiecz w piekarniku, aż będą mocno złociste. Gotowe grzanki pokrusz, a potem zalej ciepłą, przegotowaną wodą (nie wrzątkiem). Dodaj drożdże i cukier. Przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na 3 dni. Przecedź kwas chlebowy przez gęste sitko. Rozlej do szklanych butelek, dodaj po kilka rodzynek dla wzmocnienia smaku. Dobrze zakręć i przechowuj w lodówce przez około 7-10 dni.