Kvarg plasuje się gdzieś pomiędzy twarogiem a gęstym jogurtem. Niedaleko mu do serka typu labneh, ale to jednak nie to samo, bo powstaje nieco inaczej. O co z nim więc chodzi i dlaczego warto po niego sięgnąć?

Kvarg ma szansę stać się wiralowym białkowym zamiennikiem we wszystkich modnych przepisach z serkiem wiejskim, więc należy mu się uważnie przyjrzeć. Z chęcią sięgną po niego zabiegani miłośnicy siłowni i wszyscy z zapałem liczący dzienne makro.   

Zobacz także:

Czym różni się kvarg od skyru?

Skyr, popularny i często wybierany do zdrowych koktajli, owsianek i deserów jest jogurtem, więc bez wahania można orzec, że jest rzadszy i lżejszy niż kvarg. Skandynawski serek jest gęstszy, ale ciągle niezwykle kremowy, co czyni go świetną bazą dla placków i racuchów lub farszem do naleśników.

Nie ma w nim charakterystycznych grudek, tak jak w serku wiejskim, więc od razu zyskuje bardziej uniwersalne zastosowanie. Jest także bardziej kremowy niż klasyczny polski twaróg, więc zrobi za smarowidło do chleba bez potrzeby dodawania śmietany czy bez mielenia.

Kvarg tworzy się poprzez fermentację mleka z udziałem bakterii mlekowych, ale jest ona dłuższa niż w przypadku jogurtu, więc finalny produkt jest gęstszy. Konsystencją przypomina labneh, czyli serek powstały w domowych warunkach poprzez cierpliwe odsączanie jogurtu greckiego na gazie z nadmiaru serwatki.

Jakie zalety ma kvarg?

Kremowy serek typu skandynawskiego jest przyjemnie kwaskowy, więc świetnie sprawdzi się smakowo zarówno w przepisach, gdzie potrzebny jest jogurt, jak i w recepturach wykorzystujących twaróg. Jest jednak nieco łagodniejszy w smaku, więc dobrze zagra w deserach, na przykład w wysokobiałkowych sernikach.

A skoro już o proteinach mowa, no właśnie, co z makroskładnikami kvargu? „Będzie pan zadowolony" – powiedziałby twórca skandynawskiego serka wszystkim tym, którzy uważają na to, co włączają do diety. Produkt jest niskokaloryczny, a pełen białka. W 200 g opakowaniu (w zależności od producenta) znajdziesz go około 22 g.  Ponieważ powstaje na skutek działania kultur bakterii mlekowych ma pozytywny wpływ na mikrobiom jelitowy i odporność organizmu.

Do czego można wykorzystać kvarg?

Nie trzeba się specjalnie gimnastykować, żeby włączyć kvarg do codziennego jadłospisu. Możesz podać go z ulubionymi płatkami lub granolą oraz owocami na zdrowe śniadanie. Przyda się do posmarowania naleśnika. Dobrze łączy się z dżemem, miodem, syropem klonowym lub czekoladą, jeśli wolisz słodsze kompozycje. Poza tym można go wykorzystać do:

  • sernika na zimno – używając podobnych proporcji jak w przypadku serka homogenizowanego. Wystarczy go usztywnić żelatyną lub owocową galaretką.
  • dipów lub smarowidła na kanapkę – świetnie smakuje w połączeniu ziołami, szczypiorkiem, rzodkiewką, konfitowanym czosnkiem itd. Warto go podać do pieczonych ziemniaków zamiast kwaśnej śmietany.
  • placuszków z patelni – wystarczy go połączyć z mąką i jajkami. Można też dorzucić płatki owsiane, borówki, generalnie świat racuchów stoi przed nim otworem.
  • omletów na słodko i słono, pieczonych jabłek, gofrów, focacci – właściwe wszystkiego, co prosi się o wykończenie z kremowego serka.