Szypułki z truskawek zwykle lądują u w koszu albo na kompoście, a to wielka szkoda, bo z nich też można zrobić coś wartościowego. Zamiast więc wyrzucać takie owocowe resztki, lepiej wrzucić je do słoika i dodać parę składników, a powstanie darmowy i domowy ocet. Zobacz, jak zrobić taki dodatek do sałatek i surówek, a gdy raz go spróbujesz, nie będziesz już wydawać pieniędzy na sklepowe butelki z octem.
Domowy ocet z szypułek truskawek
W sezonie truskawkowym pewnie często zostajesz z górą szypułek po zjedzonych owocach. Zamiast się ich pozbywać, wykorzystaj je do naturalnej fermentacji i przyszykuj z nich fantastyczny ocet. Dlaczego warto? Bo szypułki z końcówkami owoców mają w sobie sporo aromatu, naturalnych cukrów i koloru, więc przygotowany z nich ocet jest delikatniejszy niż klasyczny i ma piękny owocowy aromat. Będzie więc genialny jako składnik wszelkiego rodzaju sałatek, surówek oraz domowych dressingów i marynat.
Zobacz także:
Przepis na ocet z szypułek truskawek
Składniki:
- 4 garście szypułek z końcówkami truskawek (czyli wszystko oprócz tej części, którą zjadłaś),
- pół szklanki cukru (najlepiej podziel na dwie porcje),
- 500 ml przefiltrowanej wody,
- litrowy słoik,
- kawałek gazy i gumkę recepturkę.
Sposób przygotowania:
- Przygotuj duży, czysty i suchy słoik.
- Szypułki odkrój z truskawek, zostawiając jeszcze końcówki owoców. Im więcej czerwonego miąższu przy nich zostanie, tym intensywniejszy będzie smak i kolor octu. Możesz dorzucić też kilka przekrojonych truskawek, jeśli akurat masz ich nadmiar.
- Zrób zalewę. Wymieszaj 250 ml przefiltrowanej wody z ćwierć szklanki cukru. Kiedy się rozpuści, zalej nią szypułki w słoiku. Zrób drugą taką samą porcję i dolej do pełna.
- Zabezpiecz słoik. Przykryj go gazą (może być też ściereczka z naturalnej bawełny) i zabezpiecz gumką. Nie zakręcaj szczelnie – fermentacja potrzebuje dostępu powietrza.
- Zostaw ocet truskawkowy spokoju. Postaw słoik w ciemnym, ciepłym miejscu na dwa tygodnie. Każdego dnia przemieszaj zawartość – drewnianą lub silikonową łyżką. To pomoże uniknąć pleśni i równomiernie rozprowadzi fermentujące bakterie.
- Po około dwóch tygodniach szypułki opadną na dno, a to wyraźny znak, że czas je wyjąć. Przelej zawartość przez sitko (najlepiej wyłożone gazą) do czystego słoika. Wyrzuć resztki szypułek – swoją robotę już zrobiły.
- Fermentacja trwa dalej. Przykryj ponownie gazą i odstaw na kolejne cztery tygodnie. Tym razem nie musisz już codziennie mieszać, ale raz na kilka dni warto zajrzeć i sprawdzić, czy wszystko przebiega jak trzeba.
- Przelej i gotowe. Po miesiącu znowu przefiltruj ocet – tym razem przez kilka warstw gazy. Przelej do butelek, zakręć i przechowuj w chłodnym miejscu.