Te wyjątkowe drobinki na pierwszy rzut oka wyglądają jak orzechy, ale wystarczy je obrać, żeby odkryć, że to coś zupełnie innego. Kasztany wodne, bo o nich mowa, to prawdziwy przebój kuchni azjatyckiej, ale w Polsce są jeszcze bardzo mało znane. To wielka strata, bo są nie tylko smaczne i wartościowe, ale też bardzo uniwersalne w kuchni. Jeśli szukasz ciekawej alternatywy dla ziemniaków, koniecznie daj im szansę. Taki dodatek do obiadu potrafi miło zaskoczyć każdego i zmienić zwykły obiad w prawdziwy rarytas.

Czym są kasztany wodne?

Kasztany wodne, mimo swojej nazwy, nie mają nic wspólnego z kasztanami, które spadają z drzew jesienią. To bulwy rośliny zwanej ponikło słodkie, rosnącej na terenach podmokłych, głównie w Azji. Zbiera się je z zalanych wodą pól, czyli w podobny sposób jak ryż.

Zobacz także:

W kuchni wykorzystuje się część podziemną, czyli właśnie bulwy – brązowe z zewnątrz i śnieżnobiałe w środku. A jak smakują? Obrane kasztany wodne są chrupiące, lekko słodkawe, a po obróbce termicznej nadal zachowują swoją strukturę. To właśnie ta chrupkość wyróżnia je spośród innych dodatków do obiadu, bo nawet po gotowaniu czy smażeniu nie rozpadają się jak ziemniaki. 

Dlaczego warto sięgać po kasztany wodne?

Poza ciekawym smakiem, kasztany wodne mają też sporo zalet zdrowotnych. Są niskokaloryczne, a jednocześnie sycące – porcja to około 100 kcal, więc jeśli liczysz kalorie, to bardzo dobry wybór. Mają dużo błonnika, wspierają trawienie i długo dają uczucie sytości. Znajdziesz w nich też potas, magnez, żelazo i witaminę B6, więc wspierają pracę serca i układu nerwowego. Przy tym wszystkim nie zawierają glutenu, laktozy ani cholesterolu, więc będą idealne, jeśli masz różne nietolerancje.

Jak przygotować kasztany wodne?

W Polsce najczęściej trafisz w sklepach na kasztany wodne w wersji konserwowej – w puszce lub słoiku. Znajdziesz je w sklepach z azjatycką żywnością albo w większych marketach. Jeśli pierwszy raz próbujesz kasztanów wodnych, najlepiej potraktuj je jak ziemniaki. Wystarczy pokroić je w cienkie plasterki i podsmażyć na maśle albo wrzucić do piekarnika i zapiec z rozmarynem. Świetnie sprawdzą się także jako składnik farszu do pierogów, zup czy jarskich kotletów. Najlepiej komponują się z imbirem, czosnkiem i sosem sojowym. 

A jeśli zależy ci na maksymalnej chrupkości kasztanów wodnych, wrzuć je na 2–3 minuty do wrzątku z dodatkiem soku z cytryny, a potem od razu przełóż do zimnej wody. Ten prosty trik sprawi, że zachowają sprężystość nawet po długim smażeniu czy duszeniu.