Maj to co roku wyczekany moment dla wszystkich miłośników truskawek. To właśnie wtedy na straganach nieśmiało pojawiają się pierwsze koszyczki z tymi owocami i choć początkowo ich ceny mogą powodować ból głowy, to i tak wielu postanawia skusić się na taki luksus.
Niestety, nie zawsze takie zakupy kończą się dobrze, bo czasem owoce, które na pierwszy rzut oka prezentowały się pięknie, okazują się być pryskane. Jak to rozpoznać? Wystarczy przeprowadzić szybki i prosty test "na dwa". Zobaczcie, na czym polega te metoda i od teraz już zawsze jej używajcie, aby się nie naciąć.
Zobacz także:
Pryskane truskawki - częsty problem na targach i w marketach
Świeże truskawki potrafią kusić z daleka, szczególnie gdy są duże i soczyście czerwone. Niestety w tym wypadku, jak w wielu innych, nie należy oceniać książki po okładce, bo piękny wygląd nie zawsze oznacza to produkt dobrej jakości. Okazuje się, że te owoce są jednymi z najbardziej zanieczyszczonych i od wielu lat zajmują wysokie miejsca w słynnym rankingu o nazwie "brudna dwunastka".
A co takiego można znaleźć na tych czerwoniutkich owocach? Lista substancji jest niepokojąco długa, bo aby chronić truskawki przed chorobami oraz szkodnikami, stosuje się fungicydy, herbicydy, insektycydy i akarycydy. Oczywiście substancje te nie są mile widziane w naszych organizmach, dlatego warto wiedzieć, jak rozpoznać takie pryskane truskawki i co zrobić, aby dokładnie oczyścić je ze wszelkiej chemii.
Po czym poznać, że truskawki były pryskane?
Aby szybko wytropić pryskane truskawki, wystarczy od razu po przyniesieniu owoców do domu zrobić test "na dwa". Chodzi tu po prostu o to, aby przygotować dwie miseczki z wodą - z dodatkiem octu i sody. Jeśli chodzi o proporcje, to wodę z octem należy wymieszać w stosunku 3:1, a do drugiej mieszanki dodać 1 łyżkę sody na sporą miseczkę płynu.
Oba takie roztwory należy dokładnie wymieszać i wrzucić truskawki najpierw na 5 minut do wody z octem, a potem na tyle same do wody z sodą. Po tych 10 minutach wszystko będzie już jasne, bo jeśli woda w obu miseczkach zrobi się mętna i nabierze lekko żółtego koloru, to owoce z pewnością były pryskane.
Pozostaje tylko pytanie - co dalej z takimi truskawkami? Nie musicie się ich już bać, bo po takiej kąpieli octowo-sodowej będą już dokładnie oczyszczone ze wszelkiej chemii na powierzchni skórki. Nie trzeba więc tak od razu ich wyrzucać, ale na przyszłość lepiej nie iść drugi raz do tego samego źródła i po prostu wybrać inny stragan.