Na pierwszy rzut oka wyglądają znakomicie – drobne, jasne, z cienką skórką, której często nawet nie trzeba obierać. Młode ziemniaki to obowiązkowy składnik wiosenno-letnich obiadów: z koperkiem, jajkiem sadzonym i kefirem. Wiele osób traktuje je jako wyczekiwany symbol nowego sezonu kulinarnego. Ale jak to bywa nie wszystko, co ładne, jest dobre. Czasem ziemniaki, które wydają się świeże i dorodne, mogą zawierać coś, czego nie chcielibyście podać na talerzu nikomu z domowników. Warto wiedzieć, co sygnalizuje, że ziemniaki nadają się tylko do wyrzucenia – nawet jeśli kosztowały niemało i pochodzą z lokalnego targu.
Na co zwracać uwagę przy kupowaniu młodych ziemniaków?
Wybierając młode ziemniaki, patrzymy zwykle na ich wielkość, kształt i czystość. Lubimy, gdy mają cienką skórkę i są drobne – w końcu to właśnie te najlepiej smakują z masłem i koperkiem. Ale nawet jeśli wyglądają świeżo i jędrnie, mogą kryć w sobie zagrożenie. Jeden szczegół na ich powierzchni powinien od razu wzbudzić waszą czujność. Czasami podczas zakupów trudno się zorientować, że coś jest z nimi nie tak, zwłaszcza gdy nie nakładamy ich sami do torebki. W marketach oświetlenie potrafi zamaskować pewne cechy, które w domowym świetle okazują się bardzo wyraźne. Dlatego warto wiedzieć, co powinno nas zaniepokoić i kiedy zdecydowanie nie wrzucać ziemniaków do garnka – nawet jeśli wyglądają jak prosto z pola.
Zobacz także:
Co oznacza zielony kolor na ziemniaku?
To, czego nie widać od razu, to chemiczne zmiany, które zachodzą w ziemniakach. Wytwarzają solaninę i chokaninę – toksyny, które mają za zadanie bronić roślinę przed szkodnikami i chorobami. Spożycie ziemniaków z wysoką zawartością solaniny może prowadzić do zatrucia – objawy to mdłości, wymioty, bóle brzucha, a w skrajnych przypadkach także problemy neurologiczne. W dodatku ta substancja nie rozkłada się podczas gotowania, pieczenia ani smażenia, więc nawet dobrze przygotowany ziemniak może być groźny, jeśli wcześniej był zielony.
Czy zielone ziemniaki można obrać i zjeść?
To pytanie pojawia się często, szczególnie gdy tylko fragment skórki jest zielony. Teoretycznie usunięcie zmniejsza ilość toksyny, ale nie daje pewności, że ziemniak jest całkowicie bezpieczny. Solanina może przeniknąć głębiej do miąższu. W przypadku młodych ziemniaków, które mają bardzo cienką skórkę, ryzyko jest jeszcze większe – łatwiej o przenikanie szkodliwych substancji. Bezpieczniej jest po prostu wyrzucić ziemniaki z zielonym zabarwieniem – szczególnie gdy planujecie podać je dzieciom, osobom starszym albo osobom z wrażliwym układem pokarmowym.
Jak rozpoznać, że ziemniaki są bezpieczne?
Ziemniaki, które nadają się do jedzenia, powinny mieć jednolitą barwę – bez zielonych, brunatnych czy czarnych plam. Ich skórka powinna być napięta, a miąższ jędrny. Unikaj bulw, które zaczęły kiełkować – nawet jeśli odetniesz kiełki, to w ich okolicach może się już znajdować więcej solaniny. W przypadku młodych ziemniaków szczególnie ważna jest kontrola wyglądu – mają cienką skórkę, więc zmiany są trudniejsze do zauważenia, ale bardziej znaczące.