Jeśli kiedykolwiek natknąłeś się w lesie na jaskrawożółte grzyby rosnące w skupiskach na pniu drzewa, mogłeś właśnie spotkać żółciaka siarkowego, jednego z najciekawszych „wegetariańskich kurczaków”, jakie daje nam natura.
Choć nie cieszy się taką sławą jak borowik czy kania, coraz więcej osób odkrywa jego kulinarny potencjał. Wystarczy kilka składników i 20 minut w kuchni, by wyczarować danie, które z powodzeniem zastąpi tradycyjnego kotleta.
Zobacz także:
Żółciak siarkowy - co to za grzyb i jak go rozpoznać?
Żółciak siarkowy (Laetiporus sulphureus), znany też jako „kurczak z lasu”, to wyjątkowy grzyb nadrzewny, który można spotkać głównie od maja do lipca, choć czasem pojawia się także późnym latem. Rośnie na pniach drzew liściastych, najczęściej dębach, wierzbach, topolach i brzozach. Tworzy efektowne, wachlarzowate owocniki o jaskrawej, żółto-pomarańczowej barwie i strukturze przypominającej gąbkę.
Warto szukać go w parkach, na skrajach lasów i w zadrzewionych alejach. Często rośnie nisko, więc łatwo go zebrać. Co ważne, to grzyb bardzo charakterystyczny i trudny do pomylenia z gatunkami trującymi, ale zawsze warto upewnić się co do oznaczenia, najlepiej z atlasem grzybów lub przy wsparciu doświadczonego grzybiarza.
Żółciak siarkowy, leśny rarytas, który zagra główną rolę na twoim talerzu
Jeśli jeszcze nie miałeś okazji smażyć żółciaka siarkowego, to teraz jest idealny moment, by się za to zabrać. Jego młode okazy świetnie nadają się do smażenia. W smaku przypomina nieco mięso drobiowe, stąd jego przydomek „kurczak z lasu”. Najważniejsze, by sięgnąć po młode owocniki. Te są jędrne, elastyczne i mają przyjemny, lekko kwaskowy zapach. Starsze fragmenty bywają łykowate, dlatego warto je dokładnie obejrzeć i wybrać tylko te delikatniejsze.
Przygotowanie żółciaka nie zajmuje dużo czasu, ale pamiętaj o jednym ważnym kroku, czyli o jego krótkim przegotowaniu. Dzięki temu zmięknie i straci ewentualną goryczkę, jaka może się pojawić przy surowym smażeniu. Ten przepis to idealna propozycja na bezmięsny obiad lub przekąskę, którą możesz podać z prostym sosem czosnkowym albo koperkowym. A jeśli masz w domu dzieci, to gwarantuję, nawet nie zorientują się, że to nie kurczak.
Przepis na panierowanego żółciaka siarkowego
Składniki:
- ok. 300 g młodego żółciaka siarkowego
- 1 jajko
- 25 g mąki pszennej lub ryżowej
- 1/2 szklanki bułki tartej lub panko
- sól, pieprz, papryka słodka
- olej roślinny do smażenia (np. rzepakowy lub słonecznikowy)
Sposób przygotowania:
- Oczyść grzyba, odcinając starsze i twarde części. Umyj i pokrój na kawałki o grubości 1-2 cm.
- Zagotuj wodę z dodatkiem soli i wrzuć kawałki grzyba. Gotuj przez 10-15 minut.
- Odcedź żółciaka i pozostaw na sicie do całkowitego wystudzenia. Osusz go ręcznikiem papierowym.
- W jednej miseczce roztrzep jajko z przyprawami. W dwóch pozostałych przygotuj mąkę oraz bułkę tartą.
- Każdy kawałek najpierw obtocz w mące, potem zanurz w jajku, a na końcu obtocz w bułce tartej.
- Rozgrzej olej na patelni i smaż z obu stron na złocisty kolor. Gdy będą chrupiące, odłóż je na ręcznik papierowy, by odsączyć nadmiar tłuszczu.
- Podawaj na ciepło z ulubionym sosem, idealnie pasuje czosnkowy, koperkowy lub nawet domowy ketchup.