Przedwojenna zupa kminkowa jest doskonała z kilku powodów. Jest niezwykle aromatyczna, rozgrzewająca, łatwa do przygotowania i potrzebne są do niej tylko 4 składniki plus ewentualnie grzanki (a chleb na pewno macie w domu).
Resztę produktów również bez problemu znajdziecie w szafkach i szufladach. To "czysta", ale sycąca zupa znana szczególnie dobrze w woj. małopolskim. Jako bazę możecie wykorzystać do niej wczorajszy lub nawet dwudniowy rosół.
Zobacz także:
Krótkie, ale międzynarodowe dzieje zupy kminkowej
Sam kminek jest w Polsce znany od X wieku, ale zupa kminkowa jest znacznie młodsza. Najstarsze przepisy można znaleźć w książkach kucharskich z końca XIX wieku, ale zupa z kminku stała się naprawdę popularna w okresie międzywojennym. W wersji z kapustą i kiełbasą, jest też popularna w Czechach, a znana również w Austrii i Niemczech.
Zupa kminkowa w czystej wersji uchodzi za danie regionalne z Małopolski i można ją zjeść w karczmie góralskiej. Pojawia się też w kuchni żydowskiej. Jadło się ją zarówno na śniadanie: z zasmażką i groszkiem ptysiowym, jak i na obiad, z grzankami z serem - na styl francuski. Danie wspaniale rozgrzewa, syci i jest doskonałą propozycją na przystawkę przed ciężkim i tłustym grillem. Kminek jest przyprawą, która zwiększa apetyt, a jednocześnie dobrze wpływa na przejedzony brzuch.
Przepis na przedwojenną zupę z kminku
Składniki:
- 1-1 i 1/2 litra domowego rosołu lub bulionu (mięsnego, opcjonalnie warzywnego)
- 3-6 łyżek całych nasion kminku (w zależności od intensywności, którą chcesz uzyskać)
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka masła
Dodatkowo: grzanki bez dodatków lub z serem do podania.
Sposób przygotowania:
- Zagotuj bulion, wsyp do niego kminek.
- Gotuj 30 minut na wolnym ogniu.
- Po upływie tego czasu zrób zasmażkę: roztop masło na patelni, dodaj mąkę i smaż, mieszając, aż mocno się zarumieni. Odłóż na bok.
- Przelej wywar przez gęste sitko, by usunąć nasiona kminku.
- Dodaj zasmażkę do gorącej zupy i wymieszaj. Ewentualnie dosól do smaku.
Podawaj zupę z grzankami lub innymi dodatkami.
Z czym podawać zupę kminkową?
Oprócz grzanek i groszku ptysiowego, doskonale pasować będą do niej kluski lane, zacierki, a także bardziej konkretne dodatki, w tym grysik. Kluseczki grysikowe to również dobry pomysł. Proponuje je w swoim programie sam Robert Makłowicz, znawca polskiej kuchni regionalnej. Grysik luzem dodawali też do niej Małopolanie. Pan Robert, zamiast dodawać zasmażkę, proponuje zabielić ją śmietanką i zaciągnąć żółtkiem.
Z korzennym, lekko piekącym smakiem kminku świetnie współgrać będą też pulpeciki drobiowe. Możesz też, wzorem Czechów dodać przesmażoną kiełbasę lub zainspirować się kuchnią żydowską i przygotować kluski z wątróbki. Dzięki nim zupa stanie się jeszcze bardziej sycąca.