Młode ziemniaczki to prawdziwy skarb, na który wielu z nas czeka z utęsknieniem przez cały rok. Kiedy w końcu pojawiają się na straganach i w marketach, warto przygotowywać je na przeróżne sposoby, aby w pełni wykorzystać sezon. Czasem jednak nie chce się kombinować z pracochłonnymi plackami czy wymyślnymi zapiekankami i stawia się na najprostsze, klasyczne ziemniaczki z wody. Jak ugotować je, aby były gotowe błyskawicznie i miały więcej smaku? Wystarczy dorzucić do garnka z wodą 1 ekstra składnik, który niemal każdy ma w swojej lodówce.
Jak gotować młode ziemniaki? Podstawowe zasady
Gotowanie ziemniaków to chyba najprostsze kuchenne zadanie jakie można sobie wyobrazić. Nie ma tu żadnej filozofii i poradzi sobie z tym każdy, jednak w przypadku młodych kartofli sprawa wygląda nieco inaczej i trzeba zwrócić uwagę na 1 rzecz. Chodzi o to, że młode ziemniaki gotuje się krócej niż te stare, dlatego aby nie uzyskać jednej wielkiej brei, należy pilnować czasu z zegarkiem w ręku. Licząc od momentu zagotowania wody, zwykle zajmuje to 20 minut, jednak jeśli macie mniejsze sztuki ziemniaczków, wystarczy już nawet kwadrans.
Zobacz także:
Ważne jest też wcześniejsze posolenie wody, a z tym często potrafią być problemy. Często dodaje się jej za mało i potem gotowane ziemniaki są bez smaku, chociaż to jeszcze pół biedy. Gorszym scenariuszem jest przesolenie kartofli bo z tym ciężko już coś zrobić. Dobrze jest więc trzymać się sprawdzonej proporcji 1:1, czyli dodawać 1 łyżeczkę soli na każdy kilogram młodych ziemniaków.
A jeśli już o smaku mowa, to ciekawym trikiem jest dodawanie do garnka z gotującą się wodą łodyżek kopru. Ten patent pokazał w swoim filmie znany kucharz Tomasz Strzelczyk i jest to prawdziwy hit. Takie łodyżki i tak zwykle wyrzuca się do kosza po posiekaniu koperku, a w ten sposób można sprytnie je wykorzystać i przy okazji dodać ziemniaczkom ekstra smaku i aromatu.
Prosty trik, żeby młode ziemniaki były gotowe szybciej i smakowały lepiej
Łodyżki kopru to jednak nie wszystko, bo warto zastosować jeszcze 1 ekstra składnik, który ma aż 2 zalety. Po pierwsze dodaje im smaku i świetnej konsystencji, a po drugie - sprawia, że szybciej miękną, więc wtedy czas gotowania zmniejsza się już do absolutnego minimum. A chodzi tu o to, aby dodać do wody na gotowanie ziemniaków odrobinę masła. Nie warto jednak przesadzać z tym składnikiem i na duży garnek wystarczy wrzucić go dosłownie 1 łyżkę. Taka ilość w zupełności wystarczy, żeby młode ziemniaki wyszły przepyszne i były gotowe w mgnieniu oka.