Gdy nastaje sezon na pomidory, nie potrafię przejść obojętnie na targu obok skrzynki pełnej tych czerwonych, kuszących owoców. Ale lata prób i błędów nauczyły mnie, że wygląd potrafi mocno zmylić. Piękna, gładka i mocno czerwona skórka nie zawsze oznacza, że pomidor będzie smaczny i świeży. Dopiero rada znajomego działkowicza otworzyła mi oczy i od tego momentu patrzę już tylko na jedno. To właśnie ten drobiazg robi największą różnicę.
Jak wybierać pomidory, żeby nie żałować?
Zwykle kupując pomidory kierujesz się ich wielkością i kolorem? To nie zawsze działa. Aby mieć gwarancję świeżości, najlepiej zerknąć na szypułkę. Ten zielony „ogonek” na górze pomidora, to dla wielu tylko dodatek, ale okazuje się, że to ważny wskaźnik jakości. Soczyście zielona i jędrna szypułka świadczy o tym, że pomidor jest świeży i dobrze przechowywany. Unikaj natomiast pomidorów, które mają brązowiejące i przesuszone końcówki – to znak, że produkt już trochę poleżał i zaczyna tracić swoje właściwości.
Zobacz także:
Sam wygląd szypułki to jedno, ale warto też spojrzeć jest osadzona. Jeśli łatwo odchodzi albo wygląda, jakby ktoś ją dokleił, lepiej odłóż pomidora z powrotem.
Dlaczego szypułka ma aż takie znaczenie?
To właśnie ona pełni funkcję ochronną i tworzy barierę, przez którą trudniej przedostać się bakteriom i drobnoustrojom. Dzięki temu pomidor zachowuje więc świeżość na dłużej, a bez szypułki łatwiej się psuje, traci jędrność i może szybciej spleśnieć. Ponadto szypułka pomaga utrzymać odpowiedni poziom wilgoci. Kiedy pomidor zostaje zerwany, zaczyna stopniowo tracić wodę, a szypułka działa trochę jak zatyczka – nie pozwala, żeby wilgoć uciekła zbyt szybko. Dzięki temu miąższ pozostaje soczysty, skórka nie marszczy się, a smak nie ucieka. I to właśnie dlatego pomidory z ogonkiem smakują lepiej niż te bez niego.
Po czym poznać dobrego pomidora? Inne wskazówki
Oprócz szypułki warto jeszcze zwrócić uwagę na zapach. Świeży pomidor powinien mieć intensywny aromat – szczególnie w okolicach ogonka. A jeśli nie pachnie w ogóle, to często oznacza, że prawdopodobnie był zrywany zbyt wcześnie i nie będzie smakował dobrze.
Poza tym sprawdź też, jak pomidor leży w dłoni – powinien być ciężki w stosunku do swojego rozmiaru, co świadczy o soczystym wnętrzu. Skórka ma być gładka, napięta i bez wgnieceń. Jeśli widzisz pomidor matowy, z przebarwieniami albo bardzo miękki – lepiej poszukaj innego. Wybieraj też te sztuki, które nie mają pęknięć przy szypułce – to miejsce, przez które najłatwiej dostaje się powietrze i bakterie, przyspieszając psucie.