Do niedawna, kiedy gotowałam kalafior, cała rodzina chyłkiem znikała z kuchni. Kiedy go już wykładałam na talerze, zbiegali się wszyscy, ale dopóki warzywo siedziało w garnku, nikt nie chciał przebywać razem z nim w jednym pomieszczeniu. Trudno się dziwić. Ugotowane różyczki są przepyszne, ale zapach, który wydziela to warzywo w gotującej się wodzie, spokojnie można nazwać smrodem. Dzieje się tak, ponieważ w czasie obróbki termicznej kalafiora uwalniają się z niego związki siarki. To naturalne związki chemiczne, obecne w warzywach kapustowatych. Kiedy ulegają rozkładowi, wydziela się m.in. siarkowodór, który ma drażniący nasze nosy zapach. Da się go na szczęście zneutralizować bez straty dla smaku kalafiora.
Jak ugotować kalafior bez smrodu na całe mieszkanie?
Niedawno przetestowałam gotowanie kalafiora z dodatkiem mleka. Zostało mi akurat sporo świeżego mleka 3,2% w butelce, któremu kończyła się data ważności. Wystarczyło, że wymieszałam mleko z wodą w proporcji 1:1, wlałam oba płyny do sporego garnka, doprowadziłam do wrzenia i w tej mieszance ugotowałam całego kalafiora pod przykryciem. W czasie gotowania dodałam też sporą szczyptę mielonej gałki muszkatołowej, ponieważ wszyscy lubimy to połączenie smakowe.
Zobacz także:
Po ok. 15 minutach wyciągnęłam białą główkę z gara, osączyłam na durszlaku i lekko schłodziłam. Kiedy rodzina zaczęła się dopominać o obiad, podzieliłam warzywo na różyczki i podsmażyłam na maśle klarowanym z dodatkiem bułki tartej i soli. Obiad udał się pierwsza klasa, kalafiory wyszedł delikatny i kremowy w smaku, a ja nie musiałam otwierać okien na oścież.
Inne triki na gotowanie kalafiora bez drażniącego zapachu
Jeśli nie macie akurat mleka na zbyciu, spróbujcie soku z cytryny. On także nieco neutralizuje charakterystyczny zapach. Trzeba wytaplać w nim warzywo przed gotowaniem, następnie potem dodać świeżą porcję soku do garnka z wodą (wystarczy z połowy cytryny). Szczególnie dobrze ta metoda działa na młode kalafiory.
Innym domowym patentem jest użycie odrobiny cukru lub sody oczyszczonej. Zapach łagodnieje, a gotowany kalafior nie żółknie, tylko pozostaje kremowobiały.
Możecie też skorzystać z kilku dodatków na raz i dzięki temu wyeliminować siarkowy smród ze swojej kuchni. Do gotującej się wody dorzućcie kilka liści laurowych, a następnie dolejcie 3 łyżki soku z cytryny oraz 1 łyżkę octu jabłkowego. W tej mieszaninie wystarczy ugotować główkę kalafiora podzieloną wcześniej na różyczki.
Niezależnie od wyboru opcji, nie zapominajcie o pokrywce. Ona nie tylko przyspiesza czas gotowania, ale także dodatkowo zabezpiecza przed rozchodzeniem się niechcianych zapachów.