Jeśli szukasz napoju, który zastąpi ci klasyczną kawę, ale nie chcesz sięgać po zwykłą zbożówkę – ten produkt może być dla ciebie odkryciem. Nie jest nowością, ale dopiero teraz powoli zdobywa miejsce w sklepach ze zdrową żywnością i na blogach o dietach roślinnych. Chodzi o kawę daktylową. Robi się ją z pozornie niejadalnych części, które do tej pory zwykle lądowały w koszu. A odpowiednio wypalone i zmielone stworzą coś, co może spokojnie konkurować z klasycznym naparem na rozbudzenie .

Z czego powstaje kawa daktylowa?

Robi się ją z pestek daktyli, czyli twardych nasion znajdujących się w środku słodkiego, mięsistego owocu palmy daktylowej. Te nasiona to nie odpad – po odpowiednim wypaleniu i zmieleniu nabierają zupełnie innego charakteru. Proces przygotowania wygląda tak:

Zobacz także:

  1. Pestki najpierw dokładnie się myje i suszy.
  2. Następnie wypala w piekarniku – zupełnie jak ziarna kawy. Czas i temperatura mają duże znaczenie. Przy zbyt krótkim paleniu smak będzie nijaki, przy zbyt długim – może być zbyt gorzki.
  3. Ostudzone pestki miele się na proszek – najlepiej w młynku do kawy.

Dobrej jakości kawa daktylowa nie zawiera żadnych dodatków – tylko pestki. Można ją znaleźć gotową w sklepach (również w formie ekspresowych saszetek), ale wiele osób przygotowuje ją w domu samodzielnie.

Jak smakuje kawa daktylowa? Czy naprawdę przypomina tę klasyczną?

Nie spodziewaj się mocnej, palonej goryczki jak w espresso. Kawa daktylowa ma łagodniejszy smak, z lekko karmelową nutą. Czuć w niej delikatną słodycz, ale nie jest przesadnie deserowa. To raczej subtelny aromat, który płynie z naturalnie przetworzonych pestek.

Smak to coś między kawą zbożową a klasyczną arabiką, ale z bardziej „czystym” finiszem – bez cierpkości i kwaśnego posmaku. Jest gładka i przyjemna w piciu, nawet bez mleka lub cukru. Dla niektórych będzie to za mało intensywne, ale dla wielu – właśnie to czyni ją wyjątkową.

Jeśli dodasz do niej odrobinę mleka roślinnego albo przypraw (np. cynamonu, kardamonu), uzyskasz efekt podobny do kaw mlecznych z kawiarni. Jest idealna do picia wieczorem, kiedy kofeina już nie wchodzi w grę.

Jak ją parzyć i z czym łączyć? Praktyczne wskazówki

Najprościej parzyć jak zwykłą kawę mieloną. Dobrze działa zarówno zalanie wrzątkiem, jak i przygotowanie w kawiarce. W przypadku wersji ekspresowej (instant) – wystarczy zalać wodą i odstawić na chwilę.

Jeśli robisz kawę daktylową samodzielnie, postaraj się równo ją wypalić i drobno zmielić. Czas palenia to zwykle ok. 40 minut w 180°C, ale warto kontrolować proces. Pestki zaczną pachnieć jak prażone orzechy. Po ostudzeniu miel je porcjami – są bardzo twarde i mogą zniszczyć młynek, jeśli przesadzisz z ilością. 

Kawa daktylowa dobrze łączy się z:

  • mlekiem roślinnym (zwłaszcza owsianym i kokosowym),
  • przyprawami korzennymi,
  • odrobiną miodu lub syropu klonowego.

Możesz dodawać ją do deserów – kremu do przekładania torów i nasączania ciast To dobra, bezkofeinowa alternatywa dla kawy w tiramisu