Nieszpułka zwyczajna była znana już w starożytności, a w Europie rozpowszechniła się w średniowieczu. W Polsce była uprawiana głównie na południu, ale dziś jej ślady można znaleźć w ogrodach w całym kraju. Dawniej traktowano ją jako lekarstwo na trawienie, owoc deserowy i surowiec na przetwory.

Z czasem, gdy na rynek weszły szerzej jabłka, banany i inne owoce dostępne cały rok – nieszpułka odeszła w cień. Ale teraz, gdy wracamy do tradycji i lokalnych smaków, znów ma swoje pięć minut. To nie tylko kulinarna ciekawostka, ale i kawałek zapomnianej historii, którą warto odkryć na nowo.   

Zobacz także:

W jaki sposób dojrzewa nieszpułka? Jak smakuje?

Nieszpułka zwyczajna to jeden z tych owoców, których nie da się jeść od razu po zerwaniu. Gdy jest jeszcze twarda i cierpka, raczej odrzuca, a nie zachęca. Ale wystarczy dać jej czas – i to dosłownie. Gdy zaczyna się naturalnie rozkładać, dzieje się magia. Miąższ robi się miękki i smakiem przypomina prażone jabłko. To właśnie wtedy nieszpułka odsłania swój prawdziwy potencjał – kulinarny i zdrowotny. Dojrzewa późną jesienią – najczęściej zbiera się ją po pierwszych przymrozkach. Ale uwaga: to nie oznacza, że można ją od razu jeść. 

Co trzeba zrobić? Zebrane owoce rozkłada się w chłodnym, przewiewnym miejscu, najlepiej na papierze. Po kilku dniach, kiedy skórka zbrązowieje, a miąższ stanie się miękki i słodki – można w końcu spróbować owocu. To wtedy nieszpułka jest najlepsza: nie ma już cierpkości, za to smakuje lekko karmelowo, z cytrusową nutą. Niektórym może przypominać połączenie daktyli i moreli. 

Co można zrobić z nieszpułki zwyczajnej?

Miąższ nieszpułki idealnie nadaje się do przecierów, dżemów i powideł. Można też robić z niej musy, które smakują jak naturalne jabłkowo-karmelowe kremy. Pasuje zarówno do dań słodkich, jak i wytrawnych. Świetnie łączy się z przyprawami korzennymi – cynamonem, goździkami, imbirem – i może być bazą do aromatycznych sosów, np. do dziczyzny.

Zaskakująco dobrze wychodzi też nalewka z nieszpułki – wyrazista, lekko mętna, o intensywnym, głębokim smaku. Można ją robić solo, albo z dodatkiem suszonych śliwek lub pigwy. A jeśli masz ochotę na coś prostego – wystarczy posmarować grzankę przetartym miąższem albo dodać go do owsianki.

Gdzie znaleźć nieszpułkę i jak ją uprawiać?

W sklepach jej raczej nie kupisz – ale możesz znaleźć ją na lokalnych targach, w gospodarstwach ekologicznych albo… w ogrodzie babci. Coraz więcej szkółek roślin ma ją w ofercie. To niewielkie drzewko, które dobrze rośnie w polskim klimacie i nie wymaga skomplikowanej pielęgnacji.

Nieszpułka lubi słoneczne stanowiska i przepuszczalne gleby. Warto sadzić ją w miejscu osłoniętym od wiatru. Po kilku latach od posadzenia zaczyna owocować – a potem co roku daje plony, które można zbierać od października do grudnia.

Co ważne, to roślina odporna na choroby i szkodniki. Dobrze radzi sobie nawet bez oprysków. Jeśli więc szukasz czegoś starego, sprawdzonego i lokalnego – nieszpułka może cię nieźle zaskoczyć.