Orzechy pili to coś, o czym jeszcze niewielu słyszało, ale kto raz ich spróbuje, raczej szybko o nich nie zapomni. Są miękkie, kremowe, tłuste jak masło i... zadziwiająco delikatne. Rosną na Filipinach, ale od niedawna można je kupić również w Polsce. Wyróżniają się nie tylko smakiem, ale i właściwościami, które doceni każdy, kto chce jeść zdrowiej i bardziej świadomie.
Jak jeść orzechy pili?
Z orzechów pili zrobisz też kilka ciekawych produktów, które mogą zastąpić klasyczne składniki w kuchni. Na przykład masło z orzechów pili – wystarczy je zblendować i masz gotową pastę do smarowania pieczywa, dodawania do smoothie i deserów. Jeśli dodasz do tego odrobinę soli morskiej i wanilii, otrzymasz zdrowy krem do naleśników.
Zobacz także:
Można je także przerobić na wegański ser – wystarczy namoczyć orzechy, dodać sok z cytryny, odrobinę czosnku i blendować aż do uzyskania gładkiej masy. Dla fanów słodyczy świetną opcją będą praliny na bazie daktyli i orzechów pili – wyjątkowo kremowe, bez dodatku cukru, a jednak bardzo satysfakcjonujące. Możesz je zjeść również w ten sposób:
- Solo jako przekąskę – kilka orzechów zaspokaja głód na długo, świetne między posiłkami
- Do owsianki lub granoli – posiekaj i dodaj do śniadania, będą kremowe i sycące
- Zblendowane na masło – orzechy pili dają wyjątkowo gładkie, maślane masło, idealne na kanapki
- Do deserów – sprawdzą się w kremach, musach, a nawet lodach jako składnik lub dekoracja
- W sałatkach i daniach azjatyckich – lekko podprażone świetnie komponują się z warzywami, imbirem i sosem sojowym
- Jako składnik pesto – zastąp nimi orzeszki piniowe, efekt będzie zaskakująco kremowy
- Na diecie keto – orzechy pili możesz traktować jak codzienną dawkę tłuszczu w jadłospisie
Cena orzechów pili
Orzechy pili wciąż są nowością na polskim rynku, dlatego ich cena może zaskoczyć. Za 100 g orzechów trzeba zapłacić od 20 do nawet 35 zł, w zależności od formy (surowe, prażone, z dodatkami). To sporo, ale warto pamiętać, że są bardzo kaloryczne – już kilka sztuk potrafi zaspokoić głód.
Najłatwiej kupić je w specjalistycznych sklepach z żywnością ekologiczną lub przez internet. Coraz częściej pojawiają się też w ofertach sklepów z superfoods i zdrową żywnością. Warto polować na promocje albo większe opakowania – wtedy cena za 100 g może spaść.
Przy zakupie sprawdź skład, w opakowaniu powinno być 100% orzeszków, bez dodatku cukru, oleju palmowego i konserwantów. Najlepsze są te świeże, nieprażone, z upraw ekologicznych – mają pełnię smaku i zachowują najwięcej wartości odżywczych.
Właściwości zdrowotne orzechów pili
Orzechy pili pochodzą z Filipin, ale największą sławę zdobyły w Nowej Zelandii, gdzie zaczęto je traktować jak lokalny superfood. To jedne z najbardziej tłustych orzechów świata – zawierają aż 70% tłuszczu, głównie jednonienasyconego, który działa korzystnie na organizm człowieka. Ten skład tłuszczowy czyni je jeszcze bogatszym źródłem energii niż orzechy makadamia i pekany. Po zjedzeniu kilku orzechów możesz poczuć sytość na długo – to dzięki dużej zawartości tłuszczu i błonnika.
Orzechy pili są też dobrym źródłem magnezu, fosforu, cynku i witaminy E. Pomagają więc wspierać układ nerwowy, odporność i utrzymać zdrową skórę. Ich delikatny smak, przypominający połączenie masła i orzecha laskowego, sprawia, że łatwo je wkomponować w różne potrawy – zarówno słodkie, jak i wytrawne. Polecane osobom na diecie ketogenicznej i wysokotłuszczowej. Dodatkowym atutem jest fakt, że orzechy pili są naturalnie wolne od glutenu i niskowęglowodanowe.